czwartek, 28 września 2017

Kończę z blogiem..?



Po takiej długej przerwie wracam do Was z notką. 
Wiem, że nie są tu lubiane, ale mam jedno ważne pytanie. 
Jeśli jesteście tu trochę dłużej i czytacie notki pod rozdziałami wiecie, że we wrześniu zaczęłam... "nowy etap" w życiu..? Liceum. I szczerze mówiąc to wszystko mnie przerosło. Nowi ludzie, szkoła, nauka... Uwierzcie mi, że tyle razy myślałam o blogu, o historii... Ale mam bardzo mało czasu, tak naprawdę tylko w weekend mogłabym cokolwiek napisać. Ale tu też ostatnio ucichło i nie wiem czy opłaca się pisać dalej. Nie wiem ile z Was jeszcze tu jest, czy chcecie czytać dalej.
Jeśli będzie pod tym postem dużo komentarzy, w których będzie, żebym została, to zostanę. Ale musicie wiedzieć, że rodziały nie będą regularnie, więc wybór tak naprawdę zależy od Was.
Jeśli nie komentowałeś wcześniej, a chciałbyś żebym została, napisz krótkie zostań. 
Buziaki!
S.

poniedziałek, 4 września 2017

Rozdział 48 "Delikatnie"


- Kochanie - słyszę jakiś głos, więc powoli otwieram oczy. Widzę przed sobą bruneta, więc delikatnie się uśmiecham. Wstaję do pozycji siedzącej i łapię jego rękę - Nie chciałem cię budzić, bo tak słodko spałaś, ale jest już po dziesiątej - mówi, a ja patrzę na niego zdziwiona. Bardzo rzadko śpię do takiej godziny. Zazwyczaj sama budzę się najpóźniej koło dziewiątej.
- Ty też byś tak słodko spał, jakbyś miał taki sen - odpowiadam po czym cicho się śmieję i delikatnie go całuję.