środa, 28 grudnia 2016

One Part Leonetta "Miłość z przypadku" cz.1



Dzień jak co dzień. Wstaję z łóżka i idę do łazienki. Staję przed lustrem i patrzę przez chwilę na swoją zaspaną twarz. Zrzucam swoje ciuchy i idę pod prysznic. Włączam gorącą wodę i przez kilka minut się w niej grzeje. Wylewam na swoją dłoń swój ulubiony żel i wmasowuje go w swoje ciało.
Wychodzę z kabiny i owijam się śnieżnym, miękkim ręcznikiem. Biorę do ręki szczotkę i zaczynam rozczesywać swoje długie, kasztanowe włosy. Następnie przemywam swoją twarz płynem micelarnym i wychodzę z zaparowanego pomieszczenia.

poniedziałek, 26 grudnia 2016

Rozdział 30 "Unikasz mnie"


Stoję przez chwilę nieruchomo i nie wiem co zrobić. Z jednej strony jestem ciekawa co powie, a z drugiej - boje się. Boje się usłyszeć z jego ust, że mnie nie kocha. Pomiędzy nami niby nic się nie wydarzyło, a mimo wszystko to mnie tak cholernie boli, jak tylko o tym pomyślę...
Biorę duży wdech i wchodzę do salonu.
- To w co gramy? - uśmiecham się sztucznie i siadam obok Laury. 

piątek, 23 grudnia 2016

Rozdział 29 "Laura śpi"

Rozdział dla Natashy Comello 

Stoję chwilę przed drzwiami do pokoju i próbuję się uspokoić. Ścieram swoje łzy i wchodzę do środka. Laura nie mogłaby zobaczyć mnie w takim stanie.
Widzę laleczkę, która czeka zniecierpliwiona przed planszą. Podchodzę do niej i całuję ją w główkę.
- Leon zaraz przyjdzie, już kończy - mówię po chwili - Ale ja się źle czuję. Dokończycie beze mnie, okej? - Patrzę na nią, a ona jedynie kiwa głową.

niedziela, 18 grudnia 2016

Rozdział 28 "Ledwo z nią wytrzymałem"

Rozdział dla każdego, kto skomentował 27 


Patrze na nasze splecione dłonie i delikatnie się uśmiecham. Czuję się wspaniale. Tu i teraz. Ja i Leon. W takim przepięknym miejscu. Nic więcej nie jest mi potrzebne do szczęścia.
Spacerujemy brzegiem morza i patrzymy na zachód słońca. Opieram głowę na jego ramieniu i napawam się jego zapachem. 

sobota, 10 grudnia 2016

Rozdział 27 "Leon, kochanie"

Rozdział dla Viki i Patty 


Stoimy przed recepcją i odbieramy klucz do pokoju. Leon coś mówi, a blondynka się uśmiecha. Wzdycham, bo nie rozumiem dlaczego każda kobieta reaguje tak na bruneta. Jest przecież tysiące przystojnych facetów na świecie, czemu wszystkie upatrzyły sobie akurat Leona?
Łapię go za rękę i w trójkę kierujemy się na drugie piętro. 

sobota, 3 grudnia 2016

Rozdział 26 "Nic takiego"

Rozdział dla Patty i dla szalonej 

Budzę się z wielkim bólem głowy. Otwieram powoli oczy i przyzwyczajam się do światła. Podnoszę się do pozycji siedzącej i wzdycham. Próbuję sobie przypomnieć co się wczoraj stało, ale nic nie pamiętam. Mam tylko nadzieję, że nie powiedziałam, ani nie zrobiłam czegoś, czego będę później żałować. Patrzę na biurko i widzę jakąś tace. Podchodzę do niej i biorę liścik, który na niej leży, a potem się uśmiecham.