Patrze na nasze splecione dłonie i delikatnie się uśmiecham. Czuję się wspaniale. Tu i teraz. Ja i Leon. W takim przepięknym miejscu. Nic więcej nie jest mi potrzebne do szczęścia.
Spacerujemy brzegiem morza i patrzymy na zachód słońca. Opieram głowę na jego ramieniu i napawam się jego zapachem.
Spacerujemy brzegiem morza i patrzymy na zachód słońca. Opieram głowę na jego ramieniu i napawam się jego zapachem.
Nagle cały świat się zatrzymuję. I nic nie ma znaczenia. Ludzie spacerujący obok. Wiatr, który rozwiewa moje włosy we wszystkie kierunki. Szum fal, skrzeczenie mew, śmiejące się dzieci, nic. Liczy się tylko to, że jestem tu właśnie z nim. Że dzieli nas zaledwie kilka centymetrów i, że z każdą sekundą, jesteśmy coraz bliżej, żeby zrobić kolejny krok.
Czuję jego oddech na twarzy, ale wcale mi to nie przeszkadza. Chcę tego. Wiem, że właśnie tego chcę. Najbardziej na świecie
Po chwili nasze wargi się stykają, a moje całe ciało łapie chwilowy paraliż. Pogłębia pocałunek, a ja zaplatam dłonie za jego szyją. Czuję jak moje serce szybko pracuję i zdaję sobie sprawę z tego, że Leon jest jedynym mężczyzną, na którego reaguję w ten sposób. Czuję się wolna, że w końcu odesłałam swoje obawy gdzieś daleko.
Po chwili się ode mnie odrywa i opiera swoje czoło o moje. Czekam chwilę, żeby mój oddech się uspokoił i patrzę w jego oczy.
Czuję jego oddech na twarzy, ale wcale mi to nie przeszkadza. Chcę tego. Wiem, że właśnie tego chcę. Najbardziej na świecie
Po chwili nasze wargi się stykają, a moje całe ciało łapie chwilowy paraliż. Pogłębia pocałunek, a ja zaplatam dłonie za jego szyją. Czuję jak moje serce szybko pracuję i zdaję sobie sprawę z tego, że Leon jest jedynym mężczyzną, na którego reaguję w ten sposób. Czuję się wolna, że w końcu odesłałam swoje obawy gdzieś daleko.
Po chwili się ode mnie odrywa i opiera swoje czoło o moje. Czekam chwilę, żeby mój oddech się uspokoił i patrzę w jego oczy.
- Nie przestawaj - mówię, a on ponownie wbija się w moje usta.
Otwieram powoli oczy i przyzwyczajam się do światła. Odwracam się i widzę, że pomiędzy
mną, a brunetem leży Laura. Delikatnie się uśmiecham i przez dłuższą chwilę ją obserwuję.
Po kilku minutach się do mnie odwraca i delikatnie się uśmiecha widząc, że już nie śpię.
- To co? Wstajemy i robimy śniadanie? - pytam, a ona jedynie przytakuje głową. Wstaję z łóżka, a mała a mną. Zakładam kapcie i idziemy do kuchni.
- To co? Wstajemy i robimy śniadanie? - pytam, a ona jedynie przytakuje głową. Wstaję z łóżka, a mała a mną. Zakładam kapcie i idziemy do kuchni.
Wyjmuję z lodówki jakieś owoce i podaje je Laurze, żeby je umyła.
Laleczka poszła obudzić Leona, a ja właśnie skończyłam nakrywać do śniadania. Poprawiam jeszcze tylko dzbanek z koktajlem i uśmiecham się, bo wszystko mi doskonale wyszło.
Siedzimy na plaży. Leon bawi się z Laurą gdzieś przy brzegu, a ja siedzę w jednym miejscu od godziny i myślę o tym co mi się śniło. To wszystko było takie realistyczne. Ta plaża wyglądała tak samo. Ludzie dookoła też byli tacy sami. Emocje, jego dotyk, to wszystko... ugh!
Myślę o tym co powiedziała mi blondynka i wiem, że ma rację. Wiem, że ten sen, że to rozczarowanie jak się obudziłam, że to nie jest przypadkowe. I wiem, że dłużej nie mogę się oszukiwać, bo cholernie kocham Leona i nie wytrzymam tak dłużej. Chcę z nim być. Chcę go całować na dzień dobry. Chcę, żeby Laura miała normalną rodzinę. Chcę, żeby wszystkie laski zazdrościły mi takiego mężczyzny.
Myślę o tym co powiedziała mi blondynka i wiem, że ma rację. Wiem, że ten sen, że to rozczarowanie jak się obudziłam, że to nie jest przypadkowe. I wiem, że dłużej nie mogę się oszukiwać, bo cholernie kocham Leona i nie wytrzymam tak dłużej. Chcę z nim być. Chcę go całować na dzień dobry. Chcę, żeby Laura miała normalną rodzinę. Chcę, żeby wszystkie laski zazdrościły mi takiego mężczyzny.
Siedzimy w restauracji i czekamy na swoje dania. Leon się mnie o coś pyta, ale ja nie odpowiadam. Przez cały czas zastanawiam się, jak mam mu to powiedzieć. Chcę, żeby to była wyjątkowa chwila. Nie mogę tego powiedzieć mając pełną buzię sałaty.
- Mamo - patrzę na Laurę, a ona tylko wskazuje na Leona i mówi, że się o coś pyta.
- Mamo - patrzę na Laurę, a ona tylko wskazuje na Leona i mówi, że się o coś pyta.
Siedzimy w hotelu i gramy w trójkę w jakąś grę. Uwielbiam takie chwile. Uwielbiam patrzeć na uśmiech Laury kiedy ukradkiem na nas patrzy. Uwielbiam patrzeć na uśmiech Leona, kiedy patrzy na małą. I uwielbiam to, że przy nich jestem taka szczęśliwa.
Po chwili naszą grę przerywa telefon Leona. Podnosi komórkę z szafki i wzdycha. Mówi, że musi odebrać i wychodzi z pokoju.
Po chwili naszą grę przerywa telefon Leona. Podnosi komórkę z szafki i wzdycha. Mówi, że musi odebrać i wychodzi z pokoju.
- Mamo - słyszę głos Laury, więc patrzę na nią - Idź po Leona. Nie ma go już tak długo - mówi zniecierpliwiona, a ja się delikatnie uśmiecham.
- Poczekaj chwilkę. Zaraz skończy rozmowę i przyjdzie - patrzę na nią, ale ona jedynie powtarza to co powiedziała wcześniej.
Wchodzę z hotelu i rozglądam się dookoła szukając bruneta. Po chwili widzę go kilka metrów od siebie więc podchodzę. Chcę już mu powiedzieć, żeby kończył szybko, bo nasza mała księżniczka się niecierpliwi, ale w tym momencie odzywa się do słuchawki.
- Daj spokój. Ledwo z nią wytrzymałem - śmieje się - Jak tylko wrócę, skończę z tym. I będzie tak jak dawniej.
Czuję napływające łzy i odchodzę.
Czuję napływające łzy i odchodzę.
###
Hejka, hejka!
Przybyłam z takim pięknym czymś.
Mam nadzieję, że Wam się podoba!
I pytanie do Was... Ale ponieważ wiele osób czyta, a nie komentuje, to zapraszam do (kolejnej) ankiety. Proszę Was od razu o głos, bo dotyczy to najbliższych rozdziałów :)
Dedykacja dla jednej z trzech pierwszych osób? Hmm?
Przypominam tylko, że jeżeli zajmujecie komentarz, to wracajcie potem.
To zaoszczędzi mi czasu troszkę :)
Buziaki!
S.
To zaoszczędzi mi czasu troszkę :)
Buziaki!
S.
Wracam niedługo 😍
OdpowiedzUsuńO MÓJ BOŻE
UsuńCzytając ten początek siedziałam i uśmiechałam się do siebie jak jakaś głupia!
Czemu ty tak fajnie piszesz? Ja nie wiem, jak tak można
Są razem na plaży, SAMI, TAK BLISKO JAK JESZCZE NIE BYLI W OSTATNIM CZASIE?
"Nagle cały świat się zatrzymuję. I nic nie ma znaczenia. Ludzie spacerujący obok. Wiatr, który rozwiewa moje włosy we wszystkie kierunki. Szum fal, skrzeczenie mew, śmiejące się dzieci, nic. Liczy się tylko to, że jestem tu właśnie z nim. Że dzieli nas zaledwie kilka centymetrów i, że z każdą sekundą, jesteśmy coraz bliżej, żeby zrobić kolejny krok."
Jeju, kocham ten fragment!!! W KOŃCU nikt im nie przeszkadza, w końcu w końcu w końcu, jest idealnie, to ten jeden jedyny moment, będą szczęśliwi!
On się do niej PRZYBLIŻA, JEST BARDZO BLISKO, I W KOŃCU JĄ CAŁUJE O MÓJ BOŻE JAKIE TO JEST PIĘKNE, TYLE NA TO CZEKAŁAM
Violka w końcu się spełnia, ma swojego Leosia, Leoś ma Violke, są razem, pięknie, ładnie, idealny klimat, idealne miejsce, idealna chwila
i te N I E P R Z E S T A W A J
ale nie, BO TO PRZECIEŻ TYLKO SEN 😭😭😭
Ughhhhhh spokojnie, nie przejmuj się, i tak bardzo kocham ten rozdział 😂😂
Ale fragment serio super, mega, cudo, ughh! Mam nadzieję że nigdy nie przestaniesz tak super pisać, ja cię przypilnuję.
No dobra, już po wszystkim tak? Oni nadal nie są razem, ale są szczęśliwi, na wakacjach, w trójkę! Jeszcze znajdą dla siebie ten idealny moment <3
Viola budzi się z Leonem i Laurą <3 Na jej miejscu nigdy nie wstałabym z łóżka, jeśli był by w nim Leon... Ja myślę że wiesz czemu
Wszyscy wiedzą
TO LEON W KOŃCU
I to nie Laura powinna go budzić, tylko Violka! Wiesz, jakiś buziak, czy coś 😂 pomyśl o tym, następnym razem!
NO I ZNOWU TA PLAŻA! Czemu ona od razu tego nie wykorzystała i nie zrobiła tak, jak było w jej śnie? Ja jestem w 100% pewna, że Leonowi by się to bardzo spodobało, gdyby wszyscy na plaży zobaczyli jak Violka się na niego rzuca, zaczyna go całować i wyznawać miłość XDDD
I w końcu te wszystkie puste laski zobaczyłyby, że Leon jest tylko Violki i nie mają prawa się do niego zbliżać <3
"Chcę z nim być. Chcę go całować na dzień dobry." ❤❤❤❤❤❤
NIE ROZUMIEM NA CO CZEKASZ, MIAŁAŚ TYLE OKAZJI
PO PROSTU TO ZRÓB? UGHH VIOLKA ILE TY MASZ LAT, ŻE TRZEBA CI MÓWIĆ CO MASZ ROBIĆ? XDDDDD
jeju mam tylko nadzieję, że jak już tak dobrze się zaczyna, to nie stanie się nic złego między nimi teraz! Niech ona w końcu spełni marzenie wszystkich którzy czytają to op, i niech w końcu z nim będzie! XDDDD
Czytam kolejny fragment i po prostu... ZAPOMNIJ
Leon, dziecko na ciebie czeka, a ty gadasz przez telefon!!! 😤😤
Mam wielką nadzieję, że on mówi o jakiejś innej lasce, nwm ktoś z pracy, rodzina, nie wiem no, ale jak się okaże że on z Violką tak nie na poważnie, to JA SIĘ CHYBA ZASTRZELĘ
weź to pod uwagę przy następnym rozdziale:| chyba nie chcesz stracić takich super komentarzy 😂😂😂😂
Rozdział cudowny, perełka jak zawsze!!!! Mega mi się podoba, jestem dumna najbardziej z początku!!! Mega piszesz, pamiętaj o tym :*
W ankiecie zagłosowałam już, bardzo chciałabym przeczytać o tych świętach!
(Jemioła is coming) Zajrze niedługo do zapytaj bohatera, tylko muszę znaleźć pomysły na pytania!
No i właśnie, wesołych świąt! Bo to już niedługo, mimo że będę ci je składać jeszcze w święta, tutaj też ci coś napiszę, bo nie wiem, czy wstawisz jeszcze rozdział przed świętami😂😂😂 przynajmniej będę pierwsza hahahah
Zdrówka, szczęścia, dużo weny i dużo czasu na pisanie super rozdziałów i partów!!! Aby te cudowne pomysły przychodziły ci do tej twojej ślicznej główki :*
Do następnego!!! 😍
Świetny rozdział! Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńMoje miejsce <3
OdpowiedzUsuńWrócę jutro albo pojutrze;*
Wracam, wracam
UsuńJak zwykle przepraszam za poślizg ale nie wyrabiam ostatnio z życiem xD
Ulepiłam dzisiaj z mamą prawie 200 pierogów no a wczoraj miałam jeszcze pracę klasową z chemii.
Mam ochotę spać przed najbliższe 2 tygodnie dlatego komentarz nie będzie za długi
Co do rozdziału:
Zaaajjjjeeeeebisssssttttyyy <3
Najpierw ten ,,pocałunek"
Jak ja chcę żeby w końcu to stało nie w głowie Violetty.
Ona doskonale wie, że kocha Leona.
Leon też to powinien wiedzieć!!
To widać.
Btw uwielbiam jak opisujesz emocje. <3
Jesteś w tym mistrzem
Ale czekam cierpliwie mam nadzieję, że jak w końcu wrócą do siebie to będą tego w stu procentach pewni i teraz im się ułoży. <3
Ja wiem, że Leon nie mówił o Violetcie.
To zdanie jest wyrwane z kontekstu.
Musi być...
Ja w to muszę wierzyć, bo nie wytrzymam do kolejnego rozdziału =.=
Jak nie to po prostu Leon zdobędzie tytuł dupka wszechczasów!!
Jeszcze wkurzył nie tym że miał kogoś po Violi. ;/
Przepraszam za beznadziejny komentarz
Obiecuję, że następny będzie lepszy ;*
A co do ankiety, to mi nie przeszkodziłby świąteczny rozdział w styczniu czy w lutym.
Przeczytam wszystko co napiszesz;D
XOXO
Madzia
Piękny rozdział pisz już kolejny bo nie umiem sie już doczekać o co chodzi? To musi być jakieś nieporozumienie nie wierzę Leon nie jest jakimś dupkiem proszę napisz kolejny bo zejdę tu.
OdpowiedzUsuńOn musi z nia byc i to nie na żarty. Może mówił o kimś innym proszę 😘
Powiedz mi, że to jakaś pomyłka, że Leon nie powiedział tego naprawdę, tylko Violka usłyszała to zdanie wyrwane z kontekstu.
OdpowiedzUsuńOn nie może tak myśleć naprawdę :CC
Jestem ciekawa co zrobi V, podejrzewam, że wyjedzie... :c
Mam nadzieję, że Leon mówił okimyś innym.
OdpowiedzUsuńAle nadziwieja matką głupich.
Asia Blanco
O cholerka.
OdpowiedzUsuńOn nie mówił o Vils, prawda?
On mówił o kimś innym, a tak to zabrzmiało jakby była mowa o niej.
Nie mógłby tego powiedzieć skoro ją kocha.
Z resztą po co by oszukiwał i spędzał z nimi czas?
Wspólne wakacje? Po co by mu to było?
Musiałby nie mieć serca żeby krzywdzić w ten sposób V, a zwłaszcza własną córkę.
To musi być jakieś nieporozumienie.
Oby tak było, bo inaczej Verdas będzie miał przesrane.
Było tak pięknie i oby było tak dalej.
Nie wrócili do siebie, a tu teraz coś takiego.
Ehhhh.
Cudowny!
To opowieść podoba mi się coraz bardziej!
❤❤❤❤❤
Do następnego!
Maddy ❤
Ahhh dlaczego skończyłaś w takim momencie?! Nie mogę doczekać się next'a! Rozdził oczywiście wspaniały❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńJustynka
Super rozdziały.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że Leon nie mówił o Violetcie. Tylko o kim innym. Np.nw z pracy.
Czekam na Nexta!
JORTINI BLANCO
Zapraszam do mnie:
Abrazameyverasleonetta.blogspot.com
Zapraszam do udziału w konkursie na On Shota
Hej!
OdpowiedzUsuńRozdział cudo *.*
Ten jej sen był cudowny...szkoda, że nie są razem :(
Mam nadzieję,że mówił o kimś innym, bo inaczej zabiję go!
Pisz szybko nexta :D
Buziaczki ;*
Szalonaa <3 <3
Moje zdanie już znasz co do rozdziału :D
OdpowiedzUsuńŻe co kurw*? Sorry za przekleństwo, ale musiałam.
OdpowiedzUsuńLeon co ty odpierdalasz? Mam nadzieję, że masz sensowną wymówkę na to.
Na serio on tylko udawał? Wątpię, ale może szczery nie jest tak do końca.
No Leon do kurwy nędzy! Co ty odpierdalasz?
A może to tylko sen, a ty próbujezz mnie wrobić Suzzy?
Oby tak było, bo inaczej już po Leonie
Czekam z niecierpliwością na kolejną perełkę
Buziaczki 😘😘😘
Patty ❤❤❤
Wrócę niedługo ��
OdpowiedzUsuńRozdział C U D O W N Y
Usuńmuszę przyznać że nie spodziewałam się czegoś takiego! Zaskoczyłaś mnie, pozytywnie
Ale w końcu to ty, nic dziwnego hahahh
Kolejny mega rozdział do którego będę wielokrotnie wracać ❤
Między naszą ukochaną dwójką nie najlepiej tym razem :( czemu oni po prostu nie mogą być szczęśliwi? Cały czas jakieś problemy, przeszkody, nie dasz się nam nimi cieszyć?😂😂
Mam nadzieję że niedługo wszystko się naprawi, i że ten telefon Leona to jeden wielki przypadek. On na pewno nie mówi o Violettcie, przecież Lajon taki nie jest :( nie mógł by jej oszukiwać, przecież jest w niej zakochany po uszy, to nie może być o niej :(((
Mam nadzieje ze szybko wstawisz 29, bo już nie mogę się doczekać! Chcę zobaczyć jak to wszystko się rozwinie, bo jestem na maxa ciekawa 😍
Chyba nie muszę pisać, że masz wielki talent i ze rozdział bardzo bardzo mi się podoba? Ale napiszę
MASZ WIELKI TALENT, PISZESZ WSPANIAŁE RZECZY, NIE ZAPOMINAJ O TYM, A ROZDZIAŁ TO PEREŁKA ❤❤❤
Oddałam też głos w ankiecie, myślę że to super pomysł, nawet jeśli będzie to w lutym 😂
Czekam więc z niecierpliwością!