wtorek, 24 lutego 2015

Rozdział 7 "No hej maleńka..."

Rozdział dedykowany Silaaa, Uwielbiam twoje komentarze!
MIŁEJ LEKTURY :*

     
   -Ślub...?- mówię po chwili. Nie mogę w to uwierzyć, nie.. Ja nie pozwolę na to. Może wyjść za każdego, ale Daniel, to dla niej najgorsza opcja - Jesteście pewni tego?- patrze jej prosto w oczy, usiłuję znaleźć w nich niepewność, strach, cokolwiek, niestety widzę w nich tylko szczęście.  Cicho wzdycham. 
-Coś nie tak?- Pyta i mnie mocno przytula. 
-Shell...- mówię cicho.
-Daniel, jest naprawdę w porządku, wiem, jest trochę starszy niż ja... Ale ja go naprawdę kocham- wyznaje po chwili. Ehhh... 7 lat to trochę? Shell! Ty masz dopiero dwadzieścia lat, a mu zaraz trzydziestka wybije!
-A ile się znacie?- pytam, choć spodziewam się odpowiedzi. 
-Rok- odpowiada. Ciesz się, że tylko.. 
-Nie uważasz, że rok, to trochę za mało, jak na decyzję o wspólnym życiu?. 
-Ale ja go kocham..- mówi ciszej- Jestem pewna, swoich uczuć. 
-Boję się o ciebie..- wyznaję. Jestem pewna, że ten debil prędzej czy później ją zrani, nie chcę tego, kocham ją i nie pozwolę, żeby była z takim debilem jak on. 
-Posłuchaj..- zaczyna- Poznałam go w sylwestra- mówi, a moje oczy natychmiast robią się wielkości pięciozłotówki- Powiedział, że dziewczyna go rzuciła. Rozumiesz? Jak można kogoś zostawić w sylwestra? Pocieszyłam go i zaprzyjaźniliśmy się, później poszło już gładko... 
-Przepraszam, muszę już iść- mówię i daję jej do rąk zaproszenie. Idę, a raczej biegnę szybko do domu. Nie mogę uwierzyć co on jej naopowiadał! Jaki pieprzony dupek i cham! 

   Słyszę dzwonek do drzwi, dlatego niechętnie wstaję z kanapy. Nie mam pojęcia kto to, zaraz muszę być u Naty! Otwieram drzwi i widzę tam Shell. 
-Czegoś zapomniałaś?- pytam obojętnie, Shell, natomiast ignoruje mnie i wchodzi do środka.
-Masz- wręcza mi zaproszenie. 
-Shell, kocham cię, wiesz o tym, ale..- patrzę na datę tej jakże ważnej uroczystości - na dwunastego kwietnia mam już plany. Idę do kosmetyczki- chcę odejść, jednak ta, mnie ciągnie do siebie. 
-Powiesz mi o co chodzi?- patrzy mi w oczy.  Kurde, nie wytrzymam! 
-Mówię! Nie odwołam wizyty, to najlepsza kosmetyczka w mieście! 
-A tak na poważnie? 
-On nie jest dla ciebie..- mówię po dłuższej chwili. 
-Już ci mówiłam... 
-Popieram każdą twoją decyzję, kocham cię, wiesz o tym, ale Shell, mówię poważnie, on nie jest dla ciebie, prędzej czy później się na nim zawiedziesz.. Uwierz mi..- patrzy na mnie z niezrozumieniem. 
-Czemu? Znasz go?- Lepiej niż myślisz.. 
-Muszę iść- mówię i całuje jej policzek, biorę torebkę z kanapy i wychodzę z domu, zostawiając ją samą. 


Właśnie idę do Coffee Heaven. Minął już tydzień, musimy jakoś rozreklamować ten bal. Umówiłyśmy się z dziewczynami na 14. 
Wchodzę do kawiarni i niemal od razu zauważam dziewczyny siedzące przy ladzie. Podchodzę do nich.
- Hej, jestem - siadam koło nich. - To co robimy?
- No właśnie do końca nie wiemy...
- Może po prostu zróbmy jakieś plakaty, ulotki? - pytam.
- Nawet o tym nie pomyślałyśmy... 
- Na prawdę? 
- Tak... -  wszystkie się śmiejemy, po czym zaczynamy projektować ogłoszenia. Chwytliwy tytuł i najważniejsze informacje. 

Efektem naszej 4 godzinnej pracy jest ponad 20 plakatów oraz około dwustu ulotek. Postanowiłyśmy, że dzisiaj porozwieszamy plakaty a rozdaniem ulotek  zajmiemy się jutro.
Nagle do Coffee Heaven wchodzi Shell oraz Daniel...
- Co wy tu robicie? - pytam prosto z mostu.
- Chcemy wam pomóc! - woła radośnie moja kuzynka.
Po chwili czuję czyjś wzrok na moich pośladkach. Daniel do cholery... - przebiega mi przez myśl.
- To świetnie! Teraz uwiniemy się z wszystkim dzisiaj! - mówi zadowolona Fran.
Wzdycham.
- Daniel pomóż Vils rozdać ulotki, a my razem ze Shell, poprawimy jeszcze plakaty - słyszę głos Naty, a po chwili wszystkie znikają.  
Nie no, ja i Daniel? Pff... Co one sobie myślą..?
   Już po chwili ten dupek znajduje się obok mnie.
- No hej maleńka... - szepcze wprost do mojego ucha.
- Spadaj - syczę w jego stronę.
- Nie grzeczna... - mówi - Lubię takie.
Mam ochotę przywalić mu w twarz.
- Słuchaj Daniel - odwracam się do niego. - Teraz jesteś z moją kuzynką, jeśli ją zranisz to.. - grożę.
- To co?- przerywa mi-  Przykujesz mnie kajdankami do łóżka? Mmm... Chętnie - mówi a ja po prostu siadam ignorując go totalnie. - A kiedyś było nam tam dobrze...
- Nie, było dobrze do póki mnie nie zdradziłeś - mówię oraz biorę ulotki do rąk- Po co ty z nią jesteś?- zadaje po chwili pytanie. 
- Kocham ją- odpowiada. 
- Kochasz?- kpię- Ty nie umiesz kochać. I wiesz co? Nie pozwolę na ten ślub!- krzyczę mu prosto w twarz. 
-Jaki ślub?- pyta Shell. No pięknie... 

###
Rozdział byłby wcześniej, ale czekałam na te komentarze ;pp
 A teraz jeszcze łapcie słówko ode mnie.

Nie będę dodawała rozdziałów, gdy nie będzie odpowiedniej ilości kom, chcecie czytać? To komentujcie :*

Jak widzicie, Shell to kuzynka Violi ;D
Myślę, że wiecie, już kim jest Daniel, kojarzycie chłopaka Vils z prologu?
A co u Was słychaaać? Napiszcie w kom :* 

#Viki&Suzz.. 

20 komentarzy ---> 8 ^^ 
Powodzenia :*

21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. i jestem :*
      Sorki, wkręciłam w pisania One Shotów ( jeden na moim blogu już się pojawił, drugi dostaniesz na konkurs, ale jeszcze troszkę poczekasz <3)

      Daniel... wiem kim on jest! Były chłopak Vilu, który zdradził ją w pamiętnego sylwestra....
      Ajajaj, narobiło się :*
      I ten ślub...
      <3
      Nie ma o Leonie XDDDDD
      Ale i tak Cię kocham :*
      <3
      I czekam na next! <3
      KOCHAM MOJĄ SUZZY <3

      Usuń
  2. Już wiemy, kim był Daniel :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniały <3
      Shell....
      Viola...
      Obu współczuję :/
      A Daniela to bym chętnie przez okno wywaliła :D
      Za mało Leona XD :D
      Czekam na next'a i życzę weny :)

      Usuń
  3. Boski<3
    Amcia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny !!!
    Daniel... już go nie lubię XD
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział:)
    Wkurzył mnie ten Daniel
    Zapraszam do mnie
    http://one-shoty-z-wyobrazni.blogspot.com/
    http://leonetta-nicnasnierozdzieli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski ♥
    Vilu niegrzeczna ;)
    Daniel i Shell no chyba nie .
    Też nie pozwoliłabym na miejscu Violki na ten ich ślub .
    On kocha Shell pff :P
    Za mało Leosia :(
    Całuję Viki ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Super naprawdę fajny ale nie rozumiem jednego czemu zmuszacie do komentowania to nie jest fajne naprawdę . Rozumiem to ważne dla was ale bez przesady Nie ma komów Nie ma rozdziału w ten sposób tylko zniechęcasz .

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział omomomom *0* genialny *-*
    A tak taka ja i mój refleks xd specjalnie wstałam tak rano ahhh :D
    Okey okey... Czyli dobrze ogarniam ? Daniel to były Vilu :/ zostawił ją dla jej kuzynki?! Dupek -,- a teraz jeszcze takie teksty do niej ?! No chyba go coś mózg boli ...albo upad w dzieciństwie na mózg i to by teraz wyjaśniało to wszystko xd
    Szczyl -,- Kretyn ...i teraz on jeszcze mówi do Vils że on kocha tą jej kuzynkę?! Świnia...
    Hhha Vils grozi Danielowi :')
    I nagle wchodzi kuzynka ahhh :D ...hmmm napewno bd jakaś kłótnia ... Ale czy Vilu powie prawde Shell nwm ! Ale powinna ... :/ ale oni sie kochają i bd kuzynka na kuzynke zła...
    Dobra mniejsza ....
    4godziny a one mają tyle już zrobione?! Hahaha ja żeby jeden plakat zrobić to potrzebuje z 10godzin jak nie więcej xd
    Bo ja musze zadbać o układ i symetrie :d
    One bawią sie w artystki i Ka bumm! Daniel -,- jak mogłeś ją tak zostawić ?! Teraz wszystko sie ładnie układa w jedną prostą całość...a moje życie je odmienione xd tylko żeby ten szczyl serio nie miał ślubu...nie zasłguje na Shell ...jasne "Kocha ją'' tak jak każdą...:/
    Ej! Dzisiaj Pana Leona nie było!;d a ja sie tak chciałam dowiedzieć tych planów Vilu xd
    Ale jednak nie ! I dobrze...nie nie dobrze xd ale okey ona poza Lenkiem też ma życie. .. Do czasuuu :D
    No po prostu rozdział supi pomimo tych wszystkich problemów...ale kto ich nie ma?! :/ czekam z niecierpliwością na next c: mójzpłon i refleks a tu kolejna dedykacja dziękuje ;*
    Ja po prostu lubie to robić xd (tu.komentować) c:
    Bye bye mała ;***
    Pozderki ♥ ♡ ♥ ♡
    Silaaa ♥ ♠ ♥ ♧ ♦ ♤

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy !