PROSZĘ O PRZECZYTANIE CAŁOŚCI!
Hejka wszystkim!
Wiecie pewnie, że nie lubię pisać notek, bo one jedynie zaśmiecają bloga, ale nie chcę Was dłużej trzymać w niepewności, dlatego wracam do Was z wyjaśnieniami.
Hejka wszystkim!
Wiecie pewnie, że nie lubię pisać notek, bo one jedynie zaśmiecają bloga, ale nie chcę Was dłużej trzymać w niepewności, dlatego wracam do Was z wyjaśnieniami.
Najważniejsza rzecz - Nie zawieszam bloga!
Wiem, że długo mnie nie było i mogliście się martwić, ale wracam, jestem, żyję.
Wiem, że długo mnie nie było i mogliście się martwić, ale wracam, jestem, żyję.
Nie chcę Wam pisać co dokładnie się stało, bo to moja prywatna sprawa, pod koniec czerwca miałam strasznego doła, a blog był wtedy ostatnią rzeczą o której myślałam. Potrzebowałam czasu dla siebie i swoich przemyśleń i uwierzcie, że jeżeli miałabym coś napisać, to wszyscy w opowiadaniu by zginęli.
Starałam się coś napisać na początku lipca, ale wena uciekła, a czasu było mało bo za chwile jechałam na obóz na którym się świetnie bawiłam i praktycznie w ogóle nie używałam internetu, więc blog też poszedł na chwilę w zapomnienie.
Teraz jestem w domu na dwa tygodnie, więc zrobię wszystko, aby to jakoś nadrobić, ale od razu Was uprzedzam, że pod koniec lipca znów znikam na trzy tygodnie. Mam nadzieję, że nikt nie ma mi tego za złe i cierpliwie poczeka na kolejne rozdziały.
Na koniec chciałam Wam jeszcze podziękować za każde "kiedy next??" To też daje mi dużo motywacji, wiem, że to co robię ma sens, ktoś jeszcze o mnie pamięta i a każdym razem się szeroko uśmiechnęłam. Nie oszukujmy się, Violetta skończyła się naprawdę dawno temu i jestem strasznie szczęśliwa, że jeszcze tu jesteście, czytacie, komentujecie.
Nie zanudzając, proszę o zrozumienie i trochę cierpliwości i za niedługo na pewno się coś pojawi!
Aha! Zapomniałabym. Nie chcę robić kolejnej ankiety, dlatego liczę, że poświęcicie jeszcze 10 sekund więcej i odpowiecie mi w komentarzu.
Dotychczas rozdziały pojawiały się równo o 20.00, na okres wakacyjny przeniosłabym to na 21.00, lub 22.00, bo często jest tak, że pisze wieczorami i zamiast dodać tego samego dnia, dodaję kolejnego bo 20. już dawno minęła. Ale nie chcę robić też niczego bez waszego zdania, dlatego liczę na Waszą opinię.
Starałam się coś napisać na początku lipca, ale wena uciekła, a czasu było mało bo za chwile jechałam na obóz na którym się świetnie bawiłam i praktycznie w ogóle nie używałam internetu, więc blog też poszedł na chwilę w zapomnienie.
Teraz jestem w domu na dwa tygodnie, więc zrobię wszystko, aby to jakoś nadrobić, ale od razu Was uprzedzam, że pod koniec lipca znów znikam na trzy tygodnie. Mam nadzieję, że nikt nie ma mi tego za złe i cierpliwie poczeka na kolejne rozdziały.
Na koniec chciałam Wam jeszcze podziękować za każde "kiedy next??" To też daje mi dużo motywacji, wiem, że to co robię ma sens, ktoś jeszcze o mnie pamięta i a każdym razem się szeroko uśmiechnęłam. Nie oszukujmy się, Violetta skończyła się naprawdę dawno temu i jestem strasznie szczęśliwa, że jeszcze tu jesteście, czytacie, komentujecie.
Nie zanudzając, proszę o zrozumienie i trochę cierpliwości i za niedługo na pewno się coś pojawi!
Aha! Zapomniałabym. Nie chcę robić kolejnej ankiety, dlatego liczę, że poświęcicie jeszcze 10 sekund więcej i odpowiecie mi w komentarzu.
Dotychczas rozdziały pojawiały się równo o 20.00, na okres wakacyjny przeniosłabym to na 21.00, lub 22.00, bo często jest tak, że pisze wieczorami i zamiast dodać tego samego dnia, dodaję kolejnego bo 20. już dawno minęła. Ale nie chcę robić też niczego bez waszego zdania, dlatego liczę na Waszą opinię.
Notka zostanie usunięta tuż po wstawieniu rozdziału.
Buziaki i miłych wakacji!!
S.
Buziaki i miłych wakacji!!
S.
Uważam że 21/22 bedzie super, i mega sie ciesze ze wrocilas kochanie <3 czekalam i zawsze bede czekac!!!!
OdpowiedzUsuńI milych wakacji!!!!💜
UsuńMnie taka godzina odpowiada.
OdpowiedzUsuńCzekam
Alessia, dawniej Maddy
Myślę, że taka godzina jest dobra w szczególności jeśli Tobie bardziej odpowiada:) Bedziemy czekać z cierpliwością na kolejny rozdział. Miłych wakacji:)
OdpowiedzUsuńA i przepraszam, że z anonima, ale nie chce mi się logować na telefonie;)
Kinga
Ja zawsze będę czekała na twoje rozdziały , bo są super 😘
OdpowiedzUsuńGodzina nie robi mi różnicy, bałam sie, że zostawiłaś bloga!
OdpowiedzUsuńKamień z serca 💕
21/22 też mi pasuje ważne żeby był rozdział :*
OdpowiedzUsuńCiesze się ze wracasz na bloga, po krótkiej przerwie ;)
Udanych wakacji życzę ;)
Dużo weny :*
Mi pasuje tak naprawdę każda godzina
OdpowiedzUsuńMi również godziny odpowiadają.
OdpowiedzUsuń