wtorek, 6 stycznia 2015

Rozdział 42 "To są jakieś żarty, nie?"

Z dedykacją dla Viki Verdas i Go <3 



Po raz kolejny, obudziłem się obok mojej kruszynki. Spojrzałem na nią z uśmiechem, a ta od razu mnie pocałowała. Uśmiechnąłem się i oddałem jej pocałunek. Jej ręka powędrowała na mój tors, przez co czułem te wspaniałe ciarki, których nie czułem od tak dawna. Przymknąłem oczy z rozkoszy, a ona wtedy po raz kolejny złączyła nasze usta w pocałunku.
-Jak miło- zaśmiałem się- Co cię napadło na takie czułości?
-Kocham cię- szepnęła- Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie.
-Ja też, kochanie- powiedziałem i spojrzałem w jej śliczne oczka-Mówiłem ci może, że jesteś śliczna?- cmoknąłem jej nosek, a ona się uroczo zaśmiała.
-Tak. Cały czas mi to mówisz.
-I nie kłamię.


Violetta

-Chcesz iść z nami na imprezę?- zapytały dziewczyny, gdy weszłam do salonu.
-Sorry dziewczyny- usłyszałam głos mojego ukochanego, a po chwili objął mnie ramieniem- Ale dziś porywam ją na kilka dni.
-Gdzie?- spojrzałam na niego i się delikatnie uśmiechnęłam.
-Tajemnica- szepnął.
-Nie lubię tajemnic- spojrzałam na niego naburmuszona.
-Spodoba ci się- musnął moje usta. Oddałam delikatnie pocałunek i mocno się w niego wtuliłam.
-Wyglądacie razem uroczo.
-A jak można ze mną nie wyglądać uroczo?- Zapytał Leon, a ja się zaśmiałam- Chodź, musimy się spakować.
-Już?
-Tak, będziemy trochę jechać- powiedział i pociągnął mnie do sypialni.
-Co mam wziąć?- zapytałam, bo kompletnie nie mam pojęcia gdzie Leoś mnie zabierze.
-Kosmetyki, te rzeczy do makijażu... Ciuchy, chyba, że nie chcesz- powiedział mego seksownym głosem.
-Gdziekolwiek jedziemy, nie będę chodziła nago- powiedziałam i musnęłam go w usta. Zaśmiał się cicho i znów  mnie pocałował. Rzuciłam go na łózko i usiadłam na nim okrakiem.
-Ja bym tam nie narzekał.
-Serio? Każdy facet by się na mnie gapił.
-Ale za to nie zobaczyli by już nigdy nic innego- zaśmiał się, a ja po raz kolejny złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku.
-Kocham cię- powiedziałam i wtuliłam się w jego tors.
-Też cię kocham. Najbardziej na świecie- powiedział i mocno mnie do siebie przycisnął.

Jesteśmy w aucie. Leon prowadzi, a ja patrzę na to, co za oknem. Nadal nie wiem gdzie jedziemy, co trochę mnie denerwuję, ale nie jest, aż tak źle.
-O czym myśli, moje kochanie?- uwielbiam jak tak do mnie mówi!
-Twoje kochanie myśli o tym, gdzie mnie zabierasz- spojrzałam na niego z uśmiechem.
-Nie powiem ci- powiedział, a ja westchnęłam.
-To powiedz chociaż czy jeszcze długo będziemy jechać.
-Trochę. Jak ci się nudzi, to pograj sobie na moim telefonie- powiedział i dał mi go do rąk. Szybko odblokowałam ekran i zaczęłam przeglądać jego zdjęcia. Było mnóstwo naszych zdjęć pobranych z internetu, jak słodko!

-Leon, zatrzymajmy się na chwilę- powiedziałam patrząc na niego.
-Dlaczego? Coś nie tak?
-Jedziemy już z pięć godzin. Odpoczniesz chwilę i się przewietrzymy...
-Już zaraz będziemy.
-Mówisz tak od godziny.. Martwię się.
-Nie masz o co- uśmiechnął się- Przecież umiem prowadzić.
-Wiem, że umiesz, ale nie chcesz się czegoś napić? Zjeść? Możemy się zatrzymać na stacji.
-Mówiłem, że nie trzeba. Poza tym, za dwie minuty będziemy na miejscu- powiedział uspokajająco.
-Na pewno?.
-Tak- powiedział i gdzieś skręcił. Jechaliśmy jakąś ślepną uliczką, aż w końcu się zatrzymaliśmy- Jesteśmy powiedział, a ja na niego spojrzałam z niedowierzaniem.
-Jechaliśmy tyle godzin, by... dotrzeć do ślepej uliczki?- Zaśmiał się cicho i wyszedł z auta. Zrobiłam to samo i wzięliśmy swoje bagaże. Chwycił mnie za rękę i prowadził w nieznanym kierunku.
-Jesteśmy- powiedział, a ja na niego spojrzałam jak na idiotę.
-To są jakieś żarty, nie?- chwycił mnie w biodrach i obrócił, a tam zauważyłam dość duży dom przy plaży- Czy ttto...
-Dla nas- powiedział i pocałował mnie w policzek.
-Jesteś boski- powiedziałam i go bardzo mocno przytuliłam. Oderwałam się od niego i delikatnie pocałowałam- Kocham cię- powiedziałam po oderwaniu naszych ust.
-Ja ciebie też kocham- szepnął i znów chwycił moją dłoń, po czym weszliśmy do tego domu. Uważnie wszystko oglądałam.
-Ile za to zapłaciłeś?
-To nie jest ważne- przytulił mnie do siebie.
-Dla mnie jest. Wydałeś na to fortunę, przecież za wynajęcie tego na jeden dzień zapłacił byś z pół tysiąca, a co dopiero na kilka dni?
-Nie przesadzaj- uśmiechnął się- A teraz chodź, na plażę.
-Tylko się przebiorę- powiedziałam i otworzyłam swoją walizkę, z której wyjęłam jakąś przewiewną sukienkę. Zdjęłam ciuchy które miałam na sobie i założyłam na siebie sukienkę. Włosy związałam w niechlujnego koka i chwyciłam dłoń mojego ukochanego mężczyzny- Możemy iść- uśmiechnęłam się i wtuliłam w jego ramię. Wyszliśmy tarasem i usiedliśmy na piasku. Patrzyliśmy na zachód słońca, który był wyjątkowo piękny.
-Jest wspaniale- szepnęłam, przerywając cisze pomiędzy nami.
-Ty jesteś wspaniała- spojrzałam na niego i od razu wbiłam się w te jego usteczka. Podniósł mnie swoimi silnymi rękoma i posadził mnie na sobie.
-Nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła- szepnęłam i po raz setny skosztowałam jego ust.

***
Wiem, żer to same dialogi ;//
Szczerze? Nie wychodzą mi te rozdziały, pisze je na przymus. Mam plan co do tego opowiadania, ale nie ma już tego zapału i tylu pomysłów, dlatego przypominam o zakładce 'Pomysły'
Piszcie nawet najgłupsze pomysły, bo i tak nie będą gorsze, niż moje.
15 komentarzy = Next 
Suzzy V. 

26 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja wrócę, ale jutro xD

      Usuń
    2. Dobra, wróciłam jeszcze dziś ^.^.
      Co ja ci Aga (uwaga, tylko ja mogę tak mówić..! :*) mam napisać..?
      Połowę tego już czytałam godzine temu... : D
      Widzicie, jak to dobrze mieć Messenger'a? ^^

      Jest świetny, co ci już pisałam.
      I ja wiem coś, a nawet duże coś. Inni tego nie wiedzą... ^.^

      Górna półka baby... :D

      Domek na plaży... Romantic Adventure? Yes, please. :D

      Wybłagałam od ciebie ten rozdział... Teraz tylko następny! xD

      I to nie jest dziwne, denne i jakie ty myślisz tylko superhiperekstraśne!

      Besos Victoria :*

      Usuń
  2. LEONETTA<333
    Trochę za dużo "kocham Cię",ale cóż...
    Przepraszam,ale mogę tylko tyle ;(

    Ściskam.Teczka12

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaaaaam! Leoś taki kochany i opiekuńczy, a jaki zboczuszek ! ;3
    Mmmm zabrał ją tak dalekoo ;o
    Boszeee ciekawe co będzie się dalej
    działo ... to takie romantic ;D
    czekam na następny. Rodział supeer !
    S.B

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny :** kocham <3
    marcela ;****

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi to nie przeszkadza. Szczerze, bardziej wolę dialogi niż opisy ..., tak mam kiedy czytam książki to po prostu lepiej mi się czyta dialogi i więcej z nich potrafię zrozumieć.
    Rozdział jak zawsze cudowny :D Bardzo lubię Twojego bloga. Dzisiaj dość późno dodaje komentarz, który jest na pewno nudny ale to wszystko ze względu na NIECHCIANY powrót do szkoły
    Besos :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zarąbiście, napis one shota jakiegoś

    OdpowiedzUsuń
  7. weź vilu w ciąży zrub fajnie piszesz
    caluski :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdział!
    Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  9. genialny :o :3
    zapraszam do mnie :)
    http://potworekjorge.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. http://www.ineedloveleonetta.blogspot.com/?m=1
    Dopiero zaczynam zapraszam . Rozdzial rewelacyjny czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zostałaś nominowana do Lba na moim blogu
    http://leonettaxxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. super:)
    odpisz na e-mail
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. KOCHANA PRZEPRASZAM!
    Tyle mnie tu nie było :/ !!
    Bosh...
    I rozdziału nie pisze...
    Ehh :((
    Pliska, wybacz <3

    Dobra, teraz rozdział XD
    Po pierwsze: zajebisty !
    po drugie: Leonetta <3 !
    Po trzecie: Kocham Cię <33 Dziękuję skarbie za dedykację, przepraszam, że nie napisałam o tym wcześniej.
    Ale pod 42 pierwsze miejsce ma być moje! Zajmułka z Tw strony XDD
    Pamiętaj!

    Leonetta ma domek <3
    Taki cudny przy plaży *.*
    Ja też chcę ! ;3
    opfff i Znowu masz nominację do Liebster! <3
    [czyt. dwa komentarze wyżej ^^]
    Gratulaccje <3

    Dziękuję za nominacje i jescze raz > PRZEPRASZAM !
    Wiesz, że Cię kocham, nie ? :3
    Pozdrawiam, weny Ci życzę misiek <3

    Buziaki, Gonyy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurde gdzie ja mam głowę?!
      pod 43!
      masz mi zająć miejsce pod 43 <3
      Lovkii :*

      Usuń
    2. Jasne, zapamiętam :*
      Zabieram się za pisanie, może dziś skończę?
      Kocham <33
      Suzz. :*

      Usuń
  14. CZEKAM I CZEKAM ALE KOLEJNEGO ROZDZIAŁU NIE MA...............:(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy !